Odbiory mieszkań
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny

Mag-labik

Popieram Cię R2 w 100 % Very Happy

Również uważam, że płacimy za te mieszkania wystarczająco dużo żeby wymagać Exclamation

I jeśli są jakiekolwiek usterki to developer powinien je poprawić jak najszybciej Exclamation

Przykre jest to, że u Ciebie tak się nie stało....
Niech to będzie przestrogą dla innych....aby nie odbierać z usterkami....

Pozdrawiam
Magda

Gacek

Dzięki R2 za przestrogę. Nie odbiorę mieszkania, jeśli będą do poprawki jakieś poważne rzeczy. A swoją drogą, we wszelkich poradnikach, artykułach etc. o odbiorach radzą, by tak właśnie robić: nie odbierać, jeśli jest coś do poprawy, bo potem deweloper zlewa. Okazuje się, że DD nie jest tu wyjątkiem.

maciek

R2, rozumiem twoje zdenerwowanie. Pewnie jakbym tyle czekał na poprawki też byłbym niezadowolony.
Ale nie jestem pracownikiem DD i nie ściemniam na forum, ze wszystko jest świetnie. Nie kupiłem też mieszkania pod inwestycję i mam zamiar parę ładnych lat w nim pomieszkać. Co do mojej opinii o P. Szmatko to jak napisałem jest ona jak najbardziej pozytywna.

pozdrawiam i życzę powodzenia.

the_larch

Trochę się zmartwiłem czytając posta R2. Zależy mi na jak najszybszej przeprowadzce. W razie wystąpienia usterek będę miał dylemat co zrobić.

verdina

Myślę że musisz przemyśleć, czy usterki które zastaniesz są rzeczywiście istotne i czy nie może usunąć ich twoja ekipa.

A jeśli po 14 dniach roboczych nadal nie zostaną usunięte, to trzeba będzie bombardować szanowne DD telefonami i słać pisma ponaglające. My odebraliśmy z usterkami i liczymy się z tym, że ich usunięcie trzeba będzie sobie "wychodzić" Very Happy

A co do wpisu Mariusza, któy wzbudził pewne emocje, to cóż, trzeba go chyba wziąć z przymrużeniem oka.
Tylko jeden post i akurat o takiej treści... Czyżby jakiemuś panu inżynierowi spieszyło się na kolejną budowę? Very Happy

Mag-labik

Mieliśmy dzisiaj odbiór mieszkanka ale nie odebraliśmy Sad

Było trochę usterek....
W sumie takie drobne ale były, np:
porysowane parapety, rysy na szybie, brak dwóch śrub na balkonie, pęknięte płytki na balkonie, ruszająca się barierka na balkonie, średnio ułożone płytki na balkonie i loggii, kaloryfer w łazience nie trzymał pionu, brudne grzejniki (chyba w zaprawie jakiejś), doprowadzenia wody za głęboko w ścianie, nieszczęsne rury w łazienkach niestety nie schowane w ścianach tylko na zewnątrz.......
Popękane ściany i sufity, wgniecenia w śnianach, np przy kontaktach...
Problemy z pionami w miejscach gdzie będą zamontowane ościeżnice do drzwi wewnętrznych...
Jeden kaloryfer z odstającą kratką, pokręcone przełączniki światła na przedpokoju, tzn. jedne świeciły się jak włącznik był na dół a inne jak do góry.... więc poprosiliśmy żeby wszystkie były tak samo Very Happy

I jeszcze jedna niespodzianka:) butelka po piwie "Królewskie" w łazience w puszce gdzie są wodomierze Very Happy

Poza tym przyzwoicie....dzwonek działał, domofon też Very Happy

I nawet winda Very Happy

To teraz czekamy 14 dni roboczych na poprawę Very Happy

Pozdrawiam
Magda Laughing

Marian

My też mieliśmy dzisiaj obiór, ale zdecydowaliśmy się odebrać, aczkolwiek nie bez uwag. W zasadzie większość z nich to drobiazgi, ale zgłosić warto.
A były to: również ryski na parapetach i na szybie w jednym oknie, brak zaślepek w kaloryferach, 2 lekko krzywo przymocowane kaloryfery, brak kontaktu w małej toalecie (elektryk zrobił to później przy nas) i odcinek rury od umywalki w łazience miał odwrotny spadek (jedyna większa rzecz).
Reszta - tak jak powinno być.

Ciekawe, jak DD będzie się wywiązywał z terminami poprawek. Mam nadzieję, że wszystko odbędzie się bez większych problemów.

BTW - korzystaliśmy z usług Pana Shmatko i nie żałujemy.

ruby

marara

Dzisiaj miałem przyjemność rozmawiać z Panią Kasią N. (bardzo sympatyczna i konkretna Pani - o której złego słowa nie mogę powiedzieć) i poinformowała mnie że termin odbioru w marcu nie wchodzi w grę, i mieszkania muszą być gotowe do końca lutego (mieszkania z wykończeniem).
Jeśli chodzi o wykończenie mieszkania to podczas mierzenia kuchni mogliśmy się temu troszkę przyjżeć, i powiem że jestem miło zaskoczony Wink

jest bliżej jak dalej.
A jeśli chodzi o jakość wykończenia to mój specjalista od odbiorów był zdziwiony że tak naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Są jakieś pierdoły ale jeśli o grubsze rzeczy to nic nie znalazł i powiedział że zdarza się to niezwykle rzadko, oby się to do odbioru nie zmieniło Wink

Tak sobie myśle czy ja może za mało czepiający się jestem, ale co tam już się nie możemy doczekać przeprowadzki Wink

Aga

Ruby przeraziło nas to zdjęcie. Powiedzcie gdzie wy znajdujecie te puszki. Będziemy w poniedziałek w swoim mieszkaniu i musimy się przyjrzeć czy u nas nie ma podobnych niespodzianek szczerze powiedziawszy wolelibyśmy nic nie znaleźć gdyż nasza cierpliwość do DD już się skończyła. Nie chcemy nawet myśleć ile puszek, paczek po papierosach itd. może być ukrytych w murach. A jeżeli chodzi o panią Kasię N. to my niestety mamy zupełnie inne doświadczenia gdyż ta pani może i jest miła tego negować nie będziemy ale u niej od dzień dobry wszystko jest na nie, wszystko jest niemożliwe klient nigdy nie ma racji nawet gdy ją naprawdę ma i trzeba swoją rację udowodnić a takowe dowody najlepiej jest mieć na papierze. Ponadto ta pani ma na pierwszy rzut oka ma złe nastawienie i brak jej poczucia humoru. Wszystkie uwagi odbiera jak atak na własną osobę. Gdyby bardziej wyluzowała rozmowa mogłaby być zupełnie inna. Może za bardzo się czepiamy ale lubimy ludzi uśmiechniętych Smile

Mariusz

Verdina mi sie nie spieszy na inną budowe tylko ja na innej pracuje, wiec wiem jak to wygloda od środka. U mnie na odbiorze byla p.Kasia zraz z panem........?. i byli bardzo mili i konkretni.
Aga ciekaw jestem czy ty jestes zawsze wyluzowana, chyba nie masz doczynienia z budownictwem. Jak bys musial sie o wszystkow wykłucić z podwykonawami to inaczej bys śpiewała. Ciekaw jestem czy ty sie bedziesz usmiechać ogloądając każdy milimetr kwadratowy swojego mieszkanaka.
Pozdrawiam życzliwych budowlancom - jeszcze troche to wyjado ci co zostali, wtedy sami bedziecie budowac bez peknięc i rys.

the_larch

Kim jest pani Kasia?

marara

Zapewne Pani Kasia N. , hmmm ale jakiej jest jej stanowiosko w strukturach DD ? Wink

Pilnuje budowlańców (oj pięknie przy nas jednego op....ła) uczestniczy w odbiorach i kontaktuje się z lokatorami. Wink

Aga

Tak Mariuszu oczywiście masz rację ani ja ani mój narzeczony nie jesteśmy z branży budowlanej. I uważamy że każdy człowiek świadomie wybiera swój zawód (a przynajmniej tak powinno być). Więc przy takim założeniu jeżeli ktoś zdecydował się na pracę w takim charakterze i w takiej branży to jest to tylko jego decyzja że chce to w życiu robić i powinien wykonywać swoją pracę najlepiej jak się da. My nie powiedzieliśmy że zazdrościmy pani Kasi N. gdyż mamy pełną świadomość ile nerwów ją kosztuje ta praca ale to nie jest powodem żeby na starcie była do nas źle nastawiona bo taka atmosfera niestety udziela się drugiej stronie a nie oszukujmy się każdy kto idzie odebrać mieszkanie jest podenerwowany.
Tutaj może dla przykładu zapytamy dlaczego ludzie niechętnie chodzą do urzędów (ulubiony przez wszystkich ZUS)? Odpowiedź jest prosta i każdy ją zna.
A ponieważ mnie zapytałeś czy zawsze jestem wyluzowana to odpowiem Ci na Twoje pytanie. Oczywiście że nie zawsze jestem wyluzowana i szczęśliwa ale w momencie kiedy prowadzę poważne rozmowy staram się zawsze być miła i uśmiechnięta tego wymaga moja profesja i tutaj powinno być podobnie.
Reasumując każdy lubi jak jest miła atmosfera i jest dobrze obsłużony.

Gacek

Wydzielam dalszą część dyskusji do osobnego watku, bo zboczyła ona z tematu odbiorów. Tutaj piszcie proszę tylko o odbiorach.