Błąkajacy sie pies wokół bloku 28

[aagniesia85]

Witam mieszkam na ul.Osmańczyka z tym, że pod innym nr. Chciałabym zapytac mieszkańców bloku przy ul.Osmańczyka 28, o informację. Chodzi dokładnie o psa którego już widywałam rok temu w lato 2012r, ten błakający się pies wilczurowaty koloru szarego znów zauwazyłam teraz, czy jest to pies któregoś z mieszkańców osiedla czy pies bezpański?. Widuje go raz na jakis czas ma obrożę skórzana brązową, unka ludzi, nie jest agresywny, ale ucieka, spogląda na ludzi wypatrując właściciela, szuka przerażony, wybiega na ulicę. Moim zdaniem ktoś go wywiózł pod ten blok i teraz biedny nie wie co ma zrobić... dziwnie się zachowuje.

[taria]

Kojarzę, o którego psa może Ci chodzić.
To na 99.98% nie jest pies należacy do mieszkańca naszego ani sąsiedniego osiedla. Widywałam go również w zeszłym sezonie, tak jak w tym biegał samotnie po okolicy.

Raczej nie jest zupełnie bezpański: nie jest bardzo wychudzony ani odwodniony, więc ktoś się nim zajmuje lub chociaż podkarmia. Nie wygląda też na typowego "łańcuchowca", który się komuś urwał: sierść pod paskiem nie jest wytarta, tylko ulizana, więc obroża nie służyła do utrzymywania go na uwięzi.

Przypuszczam, że należy do właściciela jednej z okolicznych działek lub, co bardziej prawdopodobne, jakiegoś bezdomnego koczującego na podziałkowym terenie. Można zgłosić, żeby odpowiednie służby go wyłapały, ale szkoda, żeby trafił do klatki w schronisku z nikłą szansą na adopcję.

Pies nie jest agresywny, ale nie łasi się do obcych. Nie boi się samochodów, ale nie zauważyłam, żeby pchał się pod koła.