Wykończenie Budynku

BiE

W korytarzu prowadzącym z klatki X i XI do garaży w ostatnich dniach (jak rozumiem na skutek roztopów i deszczów) zaczęła gromadzić się woda!! Wygląda na to, że w tym miejscu wykonawca nie zabezpieczył (odizolował) odpowiednio budynku. Ściany były zmurszałe jeszcze przed tym "potopem" więc to raczej trwały problem, a nie jedynie problem roztopowy.. Tak czy inaczej - tak być nie powinno.. Ale nie jestem pewien, czy będą w stanie jeszcze temu jakoś zaradzić (skoro budynek już stoi..)

Czy zauważliście, by gdzieś indziej było podobnie? Postaram się to jutro zgłosić do DD (do administratora)..

A propos korytarzyków do garaży: okazuje się, że klatka X nie ma "swojego" wyjścia do garażu: aby się doń dostać, trzeba dojść podziemnym korytarzem do klatki XI i tam dopiero wejść do garażu (my przynjamniej stamtąd musimy z powrotem podreptać w przeciwległym kierunku, by dotrzeć do swojego miejsca postojowego). Sprzedawca DD powiedział mi dzisiaj, iż to dlatego, że w miejscu, gdzie powinno być wyjście do garażu z klatki X jest pomieszczenie techniczne, które być może zostanie w przyszłości zlikwidowane (a przejście zrobione), ale jesli już to dopiero za rok lub dwa.. Czy podobnie jest w pozostałych dwóch pionach tj. w pionie środkowym i w tym najbliżej ul. Osmańczyka?)

(Gacku: nie za bardzo miałem pomysł gdzie to podpiąć, więc zapodałem nowy temat.. - pisałeś ostatnio, że będziesz robił porządki.. - pamiętaj i o tym..)

starek

Od strony Osmanczyka jest to samo, do klatki drugiej musimy dreptac przez wejscie do klatki I i dlugi korytarz Sad

Marian

Byliśmy dzisiaj na Osmańczyka i znaleźliśmy mało ciekawą rzecz. Na ścianie parkingu mniej więcej pod klatką I, biegnie rura, która pękła (!).
Efekt - ściana na wysokości od rury do podłogi jest już brązowa od wody, całe miejsce parkingowe nr. 29 i część 30 są zalane.
Zgłosiliśmy problem ochronie, do przekazania administracji, jako, że nie możemy się z nimi skontaktować osobiście.

ruby

Myślę, że wygodną formą zgłaszania takich usterek administratorowi jest e-mail krzysztof.zareba@domdevelopment.com.pl
Jest przynajmniej pewność, że informacja do niego dotrze i nie będzie mógł powiedzieć, że nikt mu nie przekazał.

Pozdrawiam

Marian

Ok, adres warto pamiętać.
Aczkolwiek przed godziną sprawdzałem to miejsce i woda już zakręcona.